
Książkowe inspiracje
Prawie od początków istnienia kinematografii, twórcy filmowi czerpali inspirację z literatury, wraz z postępem technicznym narodziło się pojęcie adaptacji; jest to przeróbka utworu literackiego w celu dostosowania go do możliwości filmu, to rodzaj przekładu – ze słów na obrazy, na działających ludzi na ekranowe sytuacje. Można powiedzieć że jest to przetłumaczenie języka literackiego na język filmu. W swojej prezentacji chciałbym omówić adaptację „ Nad Niemnem” z 1986r, na podstawie powieści Elizy Orzeszkowej.
Zarówno literatura jak i film posługują się swoistym językiem, czyli zasadami których muszą przestrzegać. W przypadku powieści będzie to utwór pisany prozą, w którym występują dialogi, bogate opisy przyrody, wielowątkowość, i wszechwiedzący narrator. Pisarz przemawia do czytelnika za pomocą słowa wykorzystując swoją wiedzę i wyobraźnię, umiejętność obserwacji, pracuje sam, niezależnie.
Język filmowy, tworzą takie części składowe jak obraz, dźwięk, scenografia, gra aktorów, film jest pracą zbiorową wielu osób. Nad całością projektu czuwa reżyser, decyduje o końcowym efekcie, jest odpowiedzialny za poskładanie wszystkich elementów produkcji filmowej w spójną całość. Reżysera można porównać do umysłu pisarza, zaś aktorów, operatora, scenografa, kompozytora muzyki; do środków wyrazu jakimi autor powieści dysponuje. Drugą równie ważną postacią przy kręceniu filmu jest scenarzysta ; to on zmaga się z bardzo trudnym zadaniem przełożenia języka literackiego na język filmowy, musi zdecydować które elementy pierwowzoru literackiego zaprezentować na ekranie, a które pominąć.
Dlaczego ciężko dziś o wierną adaptację?
Pomysł i kompozycja
Według Elizy Orzeszkowej są dwa najważniejsze momenty procesu twórczego: pomysł i kompozycja. Zbigniew Kuźmiński (reżyser) i Kazimierz Radowicz (scenarzysta) kierowali się podobnymi przesłankami kręcąc adaptację „Nad Niemnem” ich celem było zachowanie na ekranie ogółu wartości literackich pierwowzoru którego osnową jest wątek miłosny, i zarysowana wokół niego cała warstwa ideowa; czyli epos pracy, szacunek dla tradycji, wartości patriotyczne.
Bardzo ważnym elementem konstrukcyjnym powieści jest osoba narratora, to dzięki niemu poznajemy myśli i uczucia bohaterów. Narracja ściśle współpracuje z dialogiem, który uzupełnia opis postaci, jej sposób wysławiania się, język jakim się posługuje pasuje do jej wyglądu, stanu społecznego, pochodzenia. Przykładem może być tu Zygmunt uważający się za kosmopolitę, używa kwiecistej wymowy, przeplatając ją francuskimi zwrotami, z kolei Fabian posługuję się prostą, gwarową polszczyzną, co pasuje do jego postaci zaściankowego szlachcica.
Nie inaczej jest w filmie, Kazimierz Radowicz zachował nie tylko strukturę fabularną książki, lecz również charakterystyczny styl wypowiedzi, przeniósł do scenariusza większość dialogów w prawie nie zmienionej formie, włącznie z przyśpiewkami i piosenkami ludowymi, które mają – podobnie jak w powieści – ukazać radość bohaterów, a czasem są też formą wypowiedzi, pomagającą postacią powiedzieć coś czego nie chcą lub nie potrafią wyrazić wprost.
W filmie nie ma narratora, który cichym głosem tłumaczy widzą zza kamery stany emocjonalne postaci. To zadanie należy do aktorów, którzy ekspresja ciała, mimika i sposobem wypowiadania kwestii tworzą osobowość danego bohatera. Muszę przyznać że z tego zadania wywiązują się znakomicie, grają w sposób bardzo naturalny, pozbawiony teatralności, nadają trójwymiarowość postacią stworzonym przez Elizę Orzeszkową. Dotyczy to również wyglądu zewnętrznego. Kiedy pierwszy raz widzimy na ekranie Justynę i Jana, wyglądają jakby dosłownie „wyszli” z kart powieści. Justyna ma czarny warkocz, śniadą twarz i szare oczy z jej postaci bije siła, duma ale również lekka figlarność, Jan natomiast jest wysoki i silny ma „ bujne wąsy i jasnozłote włosy”, odznacza się pracowitością, zdecydowaniem, ale tez wesołością lubi śpiewać nawet przy pracy będącej dla niego radością którą wykonuje „bez żadnego widocznego wysilenia”, jest postacią bardzo pozytywną i pozytywistyczną.
Ważną częścią każdej powieści są opisy, w literaturze jest to kolejna funkcja którą pełni narrator, przedstawia on przestrzeń w której poruszają się bohaterowie. W produkcji filmowej obowiązek ten spoczywa na operatorze wspieranym przez scenografa. Eliza Orzeszkowa w „Nad Niemnem” szczegółowo przedstawia miejsca życia i pracy bohaterów. Zwłaszcza opisom przyrody poświęca dużo miejsca, przedstawiając ją w sposób wręcz poetycki, ukazane jest całe bogactwo natury, jej piękno, prostota. W adaptacji również z duża starannością ukazano przyrodę, ponieważ kręcenie zdjęć nad Niemnem nie było możliwe, znaleziono zastępstwo dla litewskiego pejzażu na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego. Jednak bogactwo krajobrazu nie jest umieszczone na pierwszym planie, raczej towarzyszy bohaterom, jest częścią ich życia, natomiast nie „gra” indywidualnie, nie widać na ekranie kadrów z samym tylko krajobrazem, jest on raczej wpisany w życie postaci, otacza je. To jednak sprawia że widz nie rozprasza swojej uwagi, koncentrując się na pięknie przyrody, cały czas jest skupiony na fabule. Z drugiej jednak strony nie ma szybko zmieniających się ujęć, więc jest czas na zaobserwowanie otoczenia bohaterów.
Zwraca uwagę natomiast bardzo staranna scenografia. Wiernie ukazane są domostwa. Położony jest nacisk na zbieżność z realiami epoki. Dworek Korczyńskich jest więc stary ale zadbany, pełen uroku, otoczony bujną roślinnością. Dostojny dom w Osowcach „nazywany pałacem”, jest potężny i bogaty, nieco pretensjonalny. Zagroda Bohatyrowiczów odznacza się ciepłem i swojskością, widać że jej mieszkańcy są ludźmi pracowitymi i starannymi. Widz, podobnie jak Justyna, zachwyca się prostota życia i szczerością, tak odmienną od obłudy z którą kojarzą się wyniosłe i zimne Osowce.
„Nad Niemnem” jest powieścią realistyczną. Również autorzy adaptacji postarali się jak najlepiej ukazać realia XIX wieku. Ponadto w całości film jest skomponowany bardzo podobnie do książki, zachowuje ciągłość i kolejność zdarzeń. Pominiętych wątków jest bardzo niewiele, na przykład rozmowa Marty z Anzelmem na weselu. Zachowano dwuwarstwowość powieści, co oznacza podział na dwie płaszczyzny czasowe, pierwsza przypada na lata 80-te XIX wieku, druga to wydarzenia związane z powstaniem styczniowym 1863r. Już na początku filmu widzimy przygotowania powstańców i wymarsz do bitwy, jest to bardzo ważna scena zaważy bowiem na losach bohaterów, a stosunek do mogiły podzieli ich na postacie pozytywne lub negatywne, motyw powstania powróci w filmie jeszcze raz podczas opowiadania Jana. Klimat filmu podobnie jak powieści jest nieśpieszny, momentami wręcz sielankowy, niesie nastrój uspokojenia i pojednania, pomaga w tym muzyka która stanowi znakomite tło pokazywanych sytuacji i jest dopełnieniem nastroju.
Podsumowanie
Podsumowując uważam że film „Nad Niemnem” , jest jedną z najwierniejszych i najlepszych adaptacji filmowych, autorzy filmu podeszli z wielkim szacunkiem do powieści Elizy Orzeszkowej, udowadniając że języki literatury i filmu nie muszą się ze sobą kłócić, lecz mogą wspaniale się uzupełniać, prowadząc zgodny dialog. W środowisku filmowym istnieje reguła która głosi iż z dobrej książki rzadko powstaje dobry film. Adaptacja „Nad Niemnem” jest doskonałym przykładem na to że od każdej reguły istnieją wyjątki.